wtorek, 17 stycznia 2012

O śwince słów kilka

Mój Goro doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że cierpię na zoofobię (specjalnie sprawdziłam teraz, jak się to profesjonalnie nazywa), czyli strach przed zwierzętami. Dlatego też ubolewa nad tym, że nie chcę w przyszłości w swoim domu mieć żadnych zwierząt. Czasem jednak próbuje mnie namawiać. Na przykład ostatnio przeprowadził ze mną taką rozmowę:

- Chcę sobie kupić świnkę!
- Co? Jak to świnkę? Będziesz ją na szynkę hodował? - zapytałam zszokowana tym pomysłem.
- Nieee! Taką świnkę miniaturkę. Będzie ze mną mieszkała. - odparł uradowany.
- I co? Będziesz ją wyprowadzał na spacery, jak psa?
- Chyba nie - zamyślił się. - A one nie robią do kuwety jak koty?
- Nie mam pojęcia, jak załatwiają się świnki - zaczęłam się śmiać. - Pewnie tak, jak ją nauczysz.
- To ja ją nauczę robić do kuwety. Ale na spacery też z nią będę chodzić. Na pewno się wszystkiego nauczy, bo świnki są zaraz po delfinach najmądrzejszymi zwierzętami. Są nawet mądrzejsze od koni.
- To super. A jak nie będziesz miał ją z kim zostawić, to będziesz ją zabierał do pracy?
- Jasne! To będzie taka mądra świnka, że ona będzie za mnie pozwy pisać.
- No to świetnie! Ale na przykład do babci Sławci też ją będziesz zabierać?
- No jasne, że tak!
- No a jak świnka pójdzie się przejść po wsi i jakiś rolnik ją złapie i przerobi na szynkę, to co będzie?
- No coś Ty! Ona będzie taka malutka i na szynkę się nie nada.
- A jak jej dasz na imię?
- No oczywiście Leslie! Na cześć Leslie Nielsena.
- Pięknie! A tak w ogóle to czemu świnka?
- No bo sprawdzałem, że dziobaków nie można hodować w domowych warunkach. No a na lamy też nie mam miejsca.
- Spoko na starość zamieszkamy na wsi, to sobie kupimy lamy.
- Super!

To teraz może już Wam się rozjaśniło skąd te awatary ze świnkami u mojego Gora.

Ale z drugiej strony, taka świnka to faktycznie jest słodka. Sami zobaczcie:

15 komentarzy:

  1. No właśnie taki fajny będzie mój mały Leslie! Albo i jeszcze fajniejszy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie się zakochałam... w śwince!
    Nie wiedziałam o ich istnieniu, ale mają tyle uroku, że to, aż niesamowite. Lecę googlować to stworzenie. Nawet nie pokazuję synkowi, bo wiem co by było... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niesamowite są! Nawet takiego zoofoba jak mnie przekonują:)

      Usuń
  3. no wlasnie od razu pomyslalam o swinkowych avatarach :) I oczami wyobrazni juz widze jak razem z taka avatarowa swinka idzie sobie na spacer lub do pracy :)))
    Hmm... a jesli dziobakow nie mozna hodowac w domowych warunkach, to gdzie Ty Dziobaczku bedziesz mieszkac? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ja myślę, że będę potrzebować jakiejś wielkiej willi, gdzie zmieści się wielkie terrarium dla Dziobaka;)
      A Goro by wyglądał uroczo na spacerze ze świnką, bo on ma jeszcze taki specyficzny chód. Podobny do tej świnki http://alzeia.wrzuta.pl/obraz/6bEonGNyhGl/swinka_pigi_xdWidok by był nieziemski.

      Usuń
    2. Też miałem napisać, że mam świnkowy chód. Stawiam malutkie kroczki, nogami przebieram szybko i troszkę podskakuję

      Usuń
  4. George Clooney też ma świnkę. I Leon Zawodowiec też:)

    GORO

    OdpowiedzUsuń
  5. Trochę o nich poszukałem. Są bardzo łatwe w utrzymaniu, nie trzeba ich wyprowadzać, jedzą dwa razy dziennie, tylko muszą mieć cały czas wodę i bardzo się przywiązują, lubią ludzi i rosną tak max 14 cali. Achhhh <3Cieszą się wielką popularnością już w Anglii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się robi już coraz poważniejsze... No ale wiesz, że zwierzątko to nie zabawka i trzeba się nim opiekować i nie to, że Ci się znudzi;P

      Usuń
  6. o ja cie o ja cie!!!! jaka słooooooooodkaaaaaaaa!!! :):):)
    nie wiedziałam, że one są aż takie malutkie! (podkład muzyczny mnie rozwalił :P) swoją drogą - bez żadnych aluzji ani innych takich - ale pasuje mi taka swinka do Gora ;)
    ps. ja tam zawsze po wizycie w zoo obiecywałam sobie że kiedyś będę miała małpkę - taką malutką z długim ogonem, ruchliwą i uroczą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szyszka już na swoją małpkę odkłada, bo to drogi interes, więc Ty też już lepiej zacznij;)

      Usuń
  7. Chciałam powiedziec, że ja jestem na bierząco z czytaniem Dziobaka (w końcu Dzibak- mój człowiek ma talent pisarski to i ja czuję się od razu niczym celebryta:P), ale nie wiem dlaczego nie dodają się moje komentarze, tego piszę z innej przeglądarki i liczę, że bym razem się uda:P
    P.S. Będę niepoprawna politycznie, społenie i w ogóle liczę się z linczem, ale nie jestem pasjonatką zwierząt dlatego świnka raczej nie zagości w moim domu;P Dziobak- rozumiem Cie!;P/ Newshadow

    OdpowiedzUsuń
  8. Dodało sie!!! Czylijednak nie mam jakiegos ciasteczna czy innego dziada w Mozilli, które nie pozwalało mi pisac :) Jednak Internet Explorer to jest to !:P JUPI!:d / Newshadow

    OdpowiedzUsuń